Piraci uprowadzili statek u wybrzeży Nigerii. Na pokładzie było ośmiu Polaków

paź 29, 2018 | Polskie nowości

shipnigeria

Polski rząd nie ma już wątpliwości: wśród 11 osób, które zostały w sobotę rano uprowadzone przez piratów, było co najmniej ośmiu Polaków. Do porwania statku doszło u wybrzeży Nigerii. – Kilka dni mogą potrwać negocjacje nigeryjskich piratów w sprawie okupu za porwanych marynarzy – mówi w rozmowie z RMF24 ekspert od bezpieczeństwa na morzu Sebastian Kalitowski.

Zgodnie z informacjami radia RMF FM statek płynął pod liberyjską banderą, ale należał do niemieckiego armatora. W odległości około 60 mil od wybrzeża Nigerii piraci mieli wejść na pokład statku i według ustaleń rozgłośni – uprowadzili część załogi, w tym ośmiu Polaków, dwóch Filipińczyków i jednego Ukraińca.

W poniedziałek po południu szef MSZ Jacek Czaputowicz potwierdził doniesienia. – Konsulat w Hamburgu rozmawia z armatorem, konsulat w Abudży prowadzi rozmowy z władzami lokalnymi – powiedział. – Prosimy też o uszanowanie prywatności tych osób – dodał.

„Znałem zamordowanego saudyjskiego dziennikarza”

O zdarzeniu poinformowano też na koncie MSZ na Twitterze. Jak podano, armator Pomerenia Sky potwierdził, że z pokładu statku u wybrzeży Nigerii uprowadzono 11 członków załogi, w tym 8 obywateli polskich. „W MSZ i Ambasadzie RP w Abudży działają zespoły kryzysowe. MSZ pozostaje w stałym kontakcie z zespołem kryzysowym armatora – podał resort.

„Apelujemy do mediów o rozwagę i prosimy, aby publikując informację na temat sytuacji kierowali się względami bezpieczeństwa polskich marynarzy oraz poszanowaniem prywatności ich rodzin. Mając na uwadze dobro członków załogi, MSZ nie przekazuje żadnych dodatkowych informacji” – dodano.

W rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” prezes Dohle Marine Services Europe kpt. ż. w. Waldemar Perchel podkreślił, że nie może udzielić żadnych szczegółów na temat stanowisk zajmowanych przez porwanych marynarzy ani tego, jak obecnie wygląda sytuacja. – Powiadomiliśmy o zdarzeniu rodziny, jesteśmy z nimi w stałym kontakcie – zapewnił jednak. Spółka, która ma siedzibę w Gdyni, zajmuje się m.in. rekrutacją marynarzy i oficerów na statki handlowe.

 

Więcej na : https://www.newsweek.pl/swiat/piraci-uprowadzili-statek-u-wybrzezy-nigerii-na-pokladzie-bylo-osmiu-polakow/nthrk8l