Opowieści o dzielnym piracie Rabarbarze były kiedyś bardzo popularne. Wojciech Witkowski napisał przygody Rabarbara a słynny rysownik Edward Lutczyn wykonał ilustracje w roku 1979. Od tego czasu pirat stał się postacią kultową, do czego na pewno przyczyniło się czytanie książek w radio przez Krzysztofa Kowalewskiego i Wiktora Zborowskiego czy druk książki w popularnym kiedyś „Płomyczku” oraz liczne adaptacje sceniczne i jedna adaptacja telewizyjna.
Jak to się stało, że nie znałam wcześniej pirata Rabarbara? Jest to na pewno duży błąd moich rodziców. Na szczęście jest okazja, by nadrobić zaległości, gdyż niedawno na rynku pojawiły się trzy pełne humoru części przygód pirata.
Fabuła książki jest prosta – płynący „Kaczym Kuprem” (niegdyś „Pierś Łabędzia”) marynarz Rabarbar buntuje się przeciwko zakazowi kichania oraz rozkazowi kapitanowa Octa i postanawia wrócić wpław do domu. Po powrocie zmienia swoje marynarskie życie i zostaje piratem. Przy czym owo „piracenie” najczęściej składa się z jedzenia grochówki, palenia fajki wypełnionej grochowinami i pieprzem oraz równie częstego spania. Dodatkowo nasz pirat ma rodzinę, wspaniale gotującą żonę Barbarę, syna Krztynka, który zjeżdża po tęczy i uroczą córeczkę Piranię.
Czasami nawet pirata dogania codzienność i musi iść do pracy, czyli wypłynąć w rejs. To jest właśnie czas kiedy zaczynają się najbardziej fantastyczne historie – uratowanie Bretończyka z rąk ludożerców, przyholowanie góry lodowej z mieszkającym na niej misiem polarnym do domu czy zaatakowanie „Kaczego Kupra”.
„Burzliwe dzieje pirata Rabarbara„ jest książką która przypadnie do gustu i dzieciakom i ich rodzicom.
Książka dostępna jest w Księgarni Morskiej: http://www.ksiegarniamorska.pl/index.php?str=60&fun=more&kat=9&id_prod=179
Katarzyna Koj
