W pierwszym półroczu port w Hamburgu przeładował 72,6 mln ton towarów, o 6,6 proc. więcej niż w ciągu pierwszych sześciu miesięcy ub.roku.
Hamburg uzyskał więc najwyższą dynamikę przeładunków, spośród największych portów Morza Północnego, bowiem odnotowały one wzrost w granicach 1,8 – 2,6 proc.
Największy udział w przeładunkach portu w Hamburgu miały towary w kontenerach i puste kontenery – 50,7 mln ton (4,8 mln TEU, tj. kontenerów 20 stopowych), których obsłużono w I półroczu o 6,8 proc. więcej rok/roku. Dzięki temu, zwiększył on do 26,7 proc. udział w obsłudze towarów w kontenerach na Morzu Północnym (rok temu 25,7 proc.).
Kontenerów z towarami przeładowano 4,2 mln TEU (o 8,2 proc. więcej r/r), a pustych 0,6 mln TEU (o 2,1 proc. mniej). Kontenerów z towarami na eksport i pustymi było 2,3 mln TEU (+6,3 proc.), a importowanych – 2,5 mln TEU (+7,4 proc.).
Największe obroty towarów w kontenerach port w Hamburgu zanotował z Chinami – 1,4 mln TEU, (wzrost o 12,9 proc.). Jeszcze wyższą dynamikę miały obroty z Indiami – o 13,2 proc. (118 tys. TEU) i z krajami afrykańskimi – wzrost o 33,3 proc. (do 171 tys. TEU).
Wszystkie te kierunki przebiła dynamika obsługi towarów w polskim handlu zagranicznym – wzrosły one w I półroczu aż o 33,5 proc., do 199 tys. TEU. Zarząd portu podkreśla zarazem, że szczególne znaczenie mają przeładunki kontenerów do i z rejonu Morza Bałtyckiego. Przypadło na nie 1,2 mln TEU (+4,5 proc.), w tym najwięcej na portu rosyjskie – 330 tys. TEU, ale przy niskiej dynamice 3,8 proc.
W I półroczu wzrosły także przeładunki towarów masowych – do 21 mln ton, tj. o 1,6 proc. Największy udział miały eksportowane: zboża, ropa naftowa, biodiesel oraz produkty chemiczne. Wolniejsza była dynamika przeładunków towarów pozostałych – o 0,8 proc. (do 930 tys. ton).
Zarząd portu przypomina, że w lipcu stworzył 50 nowych miejsc pracy w terminalu kontenerowym Burchardkai, a nadal szuka pracowników do terminalu Altenwerder. W ten sposób powstrzymał rosnące w I półroczu opóźnienia w obsłudze statków. W końcu czerwca sięgało ono średnio 70 godzin, szczególnie w obsłudze kontenerowców o pojemności 6 – 7 tys. TEU. Jednym z powodów były utrudnienia, wynikające z prac w terminalach portowych.
Zarazem do Hamburga wpłynęła w I półroczu większa liczba dużych kontenerowców (244, o 27 proc. więcej), każdy o pojemności ponad 10 tys. TEU, co także wiązało się z utrudnieniami w sprawnej ich obsłudze.
Zarząd portu podkreśla zarazem, że tak duży wzrost obsługi największych kontenerowców pokazuje, że pilnie musi być zrealizowany program dostosowania kanału i Łaby do ich przewozu. Port nadal czeka na orzeczenie sądu krajowego, czy może rozpocząć prace pogłębienia tych szlaków wodnych.
Źródło: wnp.pl