Tajemniczy rosyjski inwestor chce wybudować w Szczecinie replikę żaglowca „Cutty Sark”. To XIX-wieczny angielski kliper herbaciany czyli statek towarowy, który jak sama nazwa wskazuje, woził z Indii do Wielkiej Brytanii herbatę.
Jednostka jak na ówczesne czasy była bardzo szybka, pobiła wiele rekordów prędkości. Rosjanie chcą w Szczecinie zbudować całą stocznię, w której metodami sprzed ponad stu lat będą próbować zrekonstruować „Cutty Sarka”.
Jest pomysł i inwestor, który chce wybudować w naszym mieście replikę żaglowca „Cutty Sark” – mówi Rafał Zahorski, autor odbudowy zabytkowego statku „Bembridge”, który dziś stoi w Szczecinie.
– Jest armator, który chce zbudować w Szczecinie „Cutty Sarka”. Chce wykorzystać wszystkie starodawne oryginalne metody szkutnicze budowy tego typu jednostek – wyjaśnia Zahorski.
Zaskoczony pomysłem budowy repliki „Cutty Sarka” jest Leszek Kocela z Działu Historii Żeglugi Muzeum Narodowego w Szczecinie. Choć przyznaje że jest to możliwe.
– Budowa kopii jest możliwa. Rosjanie to udowodnili budując swoją jednostkę żaglową „Sztandart”. Posiadając odpowiedni materiał, a przede wszystkim doświadczonych szkutników, którzy wiedzą jak budować jednostki drewniane, można zbudować taką replikę – mówi Kocela.
Żaglowiec „Cutty Sark” ma 65 metrów długości. Oryginał można zobaczyć w Greenwich w Londynie.
Źródło: radioszczecin.pl