Dnia 11 kwietnia 2016r. 19 firm reprezentujących branżę okrętową i przemysł stoczniowy podpisało list intencyjny w sprawie powołania konsorcjum okrętowego. Inicjatorem przedsięwzięcia jest Szczeciński Park Przemysłowy Sp. z o.o. Na pytania Mórz i Oceanów odpowie wiceprezes zarządu Marek Bączkowski.
Czy w Szczecinie wciąż istnieją możliwości dla tworzenia dużej stoczni?
Istniejący potencjał przemysłowy Szczecina w branży okrętowej należałoby podzielić na 2 obszary. Pierwszym jest obszar ściśle techniczny, czyli majątek stoczniowy, którym zarządza obecnie Szczeciński Park Przemysłowy. Przez ostatnie lata wiele elementów infrastruktury technologicznej zostało zniszczonych i wymaga odtworzenia, ale w generalnym zarysie majątek stoczniowy jest wystarczający, aby wznowić produkcję okrętową na większą skalę. Drugim elementem są zasoby ludzkie. W Szczecinie i okolicach funkcjonuje kilkadziesiąt firm z branży okrętowej, wyspecjalizowanych w różnych segmentach przemysłu stoczniowego – budowie kadłubów, przebudowie nadbudówek, instalacji wyposażenia okrętowego, a także malowania i konserwacji kadłubów. Synergia majątku SPP oraz potencjału szczecińskich firm stworzy strukturę pozwalającą na kontraktowanie i realizację większych jednostek. Inicjatywa, której zalążkiem jest list intencyjny Szczecińskiego Konsorcjum Okrętowego, jest działaniem, które doprowadzi do tego, czego nie dokonałyby rozdrobnione firmy – kontraktowania i budowy statków w Szczecinie. Dnia 11 kwietnia 2016 r. list intencyjny Szczeciński Park Przemysłowy oraz 18 firm – jako grupa inicjatywna. Pozostałe przedsiębiorstwa, gotowe do przystąpienia do struktur konsorcjum, mogą się zgłaszać do końca kwietnia bieżącego roku. Aktualnie zgłosiło się już 35 podmiotów gospodarczych. Szacujemy, że ostatecznie branża stoczniowa w naszym regionie będzie dysponować połączonymi możliwościami wykonawczymi ok. 40 przedsiębiorstw. Trzon organizacji stanowią podmioty ściśle związane z branżą okrętową, wśród nich takie firmy jak Autocomp Management, BTH Hold, Cermar Industry, JPP Marine, JVP Steel Poland (ulokowana w Szczecinie firma utworzona przy udziale kapitału duńskiego), KONSTAL, Mirand, Navicor, Partner Shipyard, Phoenix Poland, a także biuro projektowe Westcon Design Poland.
Jakie są plany i cele nowej inicjatywy?
Skonsolidowanie firm z branży służy osiągnięciu zdolności kontraktowania budowy statków. Chcemy doprowadzić do połączenia możliwości wykonawczych. Wspólne działanie jako konsorcjum zapewni dużą zdolność wytwórczą. Funkcje technologiczne dopełnią się w ramach jednej struktury organizacyjnej. Obranie formy konsorcjum firm pozwoli na przedłożenie rynkowi oferty najwłaściwszej dla zakontraktowania budowy specjalistycznej jednostki. Otwierają się perspektywy do przyjęcia nowych zleceń, gdyż nowe jednostki będzie musiała wkrótce zamówić Polska Żegluga Bałtycka. Niewątpliwie jesteśmy w Szczecinie zainteresowani budową promów. Wkrótce będą ogłoszone przetargi przez Rejonowe Zarządy Gospodarki Wodnej, których przedmiotem będzie budowa serii lodołamaczy.
Jak szacowany jest potencjał tak powstającego przedsiębiorstwa stoczniowego?
Obecnie wyposażenie produkcyjne będące własnością Szczecińskiego Parku Przemysłowego umożliwia produkcję stoczniową zbliżoną do tej, z jakiej słynęła Stocznia Szczecińska. Jednakże niektóre elementy infrastruktury będą wymagały odtworzenia. Listę tę otwiera ciąg spawania płatów. Kolejnym elementem jest ośrodek czyszczenia i malowania sekcji okrętowych, który już funkcjonuje, ale jego sprawne działanie będzie wymagało doposażenia. Z wykazu stoczniowej infrastruktury produkcyjnej zniknęły takie elementy, jak wysokotonażowe platformy samojezdne do transportu sekcji, o nośności 200-400 ton. Stanowią one ważny element transportu wewnętrznego.
Aktualny łańcuch technologiczny stanowi bazę do wznowienia produkcji okrętowej o różnej specjalności.
Stocznia będzie również zastrzykiem kapitału dla całego regionu?
Niewątpliwie. Wznowienie produkcji okrętowej stworzy nowe miejsca pracy, których w Szczecinie wciąż brakuje. Produkcja okrętowa będzie się również wiązała z obrotem finansowym, czyli przychodami firm stoczniowych i ponoszonymi przez nie kosztami produkcji. Konsumpcja indywidualna zatrudnionych w przemyśle stoczniowym pracowników znajdzie swoje odzwierciedlenie na rynku, z kolei uiszczone przez spółki stoczniowe podatki PIT i CIT wrócą pośrednio do budżetu Szczecina i województwa Zachodniopomorskiego.
Stocznia Szczecińska słynęła z nowoczesnych promów
To właśnie w Szczecinie zwodowano w latach 70. pierwszy zbudowany w Polsce nowoczesny prom Pomerania. Od roku 2015 mamy już wiedzę na temat specyfiki projektu promu, którym interesuje się PŻB. Pracami projektowymi zajęli się projektanci ze Szczecina. Branżowi projektanci są również sygnatariuszami listu intencyjnego Szczecińskiego Konsorcjum Okrętowego.
Czy utworzenie konsorcjum było naturalnym, przetartym szlakiem prowadzącym do odbudowy przemysłu stoczniowego w regionie zachodniopomorskim?
Konsorcjum jako sposób organizacji przedsiębiorstw chcących zrealizować dany cel gospodarczy jest normalnym działaniem, prowadzącym wprost do wytyczonego celu i nie wymagającym zastosowania skomplikowanych procedur prawnych. Procedura ta jest wykorzystywana także w wielu innych obszarach gospodarki, takich jak budownictwo drogowe czy kubaturowe. W tych branżach realizacja celu wymaga także współdziałania wielu przedsiębiorstw o różnych specjalizacjach.
Planują Państwo pierwszą ceremonię wodowania jednostki już w 2018 r.
Wodowanie pierwszego statku na przełomie 2018 i 2019 r. jest zadaniem możliwym do zrealizowania z technicznego i organizacyjnego punktu widzenia. Produktywność Stoczni w odnowionej formule będzie wzrastać.
Opracował Maciej Ostrowski