Sposób na wyższe stawki – armatorzy kotwiczą kontenerowce

sie 9, 2016 | Polskie nowości

1abcwnp

Według portalu wnp.pl ponad 300 statków o łącznej pojemności 800 tys. TEU stało bezczynnie na świecie na początku lipca, czyli także na początku szczytu sezonu eksportu z Azji. W lipcu 2015 i 2014 bez pracy było o ¼ mniej kontenerowców.

Do takiego kroku linie żeglugowe zostały zmuszone niskimi stawkami frachtu i słabym popytem na transport oceaniczny drobnicy, stwierdza Drewry Shipping Consultants.

Np. sojusz G6 postanowił zakotwiczyć przejściowo pięć z sześciu kontenerowców o pojemności 6600 TEU na linii transpacyficznej (Azja-Ameryka). 

Po modernizacji Kanału Panamskiego bezczynnych stoi coraz więcej kontenerowców dawnej klasy panamax (4000-5000 TEU), bowiem są zastępowane statkami o dwukrotnie większej pojemności.

„Możemy tylko spekulować, że przewoźnicy próbują nie tylko kotwiczyć statki, lecz również w inny sposób podnieść stawki frachtu w umowach spotowych dla kontenerowców pływających” – powiedział analityk Drewry. 

Stawki frachtu w umowach bieżących znów zaczęły rosnąć od połowy lipca, po jednotygodniowym piku w końcu czerwca, a spadku na początku lipca.

W końcu lipca stawki te skoczyły do średniego poziomu 745,20 USD/TEU, czyli porównywalnego z ub. rokiem, w tym na linii Azja – Europa Północna wzrosły do 1004 USD/TEU, według danych Shanghai Containerized Freight Index. 

Jednak już w pierwszym tygodniu sierpnia nastąpiła korekta i średnio poziom SCFI zmalał o 8,7 proc., jak wynika z opublikowanego dziś wskaźnika.