Cztery masowce z japońskich stoczni odbierze w tym roku Polska Żegluga Morska. Pierwszym ma być statek m/v Karpaty. Jednostka została już zwodowana, teraz jest wyposażana.
Statki te określane są jako Kamsarmaxy, czyli największe jednostki, jakie mogą wpłynąć do portu Kamsar w Gwinei – mówi Paweł Szynkaruk, dyrektor Polskiej Żeglugi Morskiej. – W ten sposób będziemy kończyli nasz cykl inwestycyjny na lata 2005-2015.
Zarząd PŻM myśli już o kolejnym programie odnowy floty – opowiada kapitan Ireneusz Gowin przewodniczący Rady Pracowniczej tego armatora. – Rozmawiamy o ewentualnym kredytowaniu lub nabyciu 8-10 jednostek.
Masowce budowane w Japonii mają ponad 220 metrów długości. Są to statki, które dzięki specjalnej linii kadłuba zużywają mniej paliwa.
Grzegorz Gibas
Polskie Radio Szczecin