Szczecin. W dwie weekendowe noce ekipy wynajęte przez szczecińskie Muzeum Narodowe zdemontowały Maszt Maciejewicza. Pamiątka po statku noszącym imię „kapitana kapitanów” ma być poddana kompleksowej renowacji. Czy wróci na swoje miejsce nie wiadomo.
Prace przy demontażu masztu rozpoczęły się już w czwartel. Jak podaje Piotr Jankowski ze szczecińskiego Muzeum Narodowego, właściciela obiektu, w pierwszym etapie zdemontowano cały osprzęt. Rozbiórkę samego masztu, z uwagi na duże natężenie ruchu w tym miejscu, robotnicy rozpoczęli w nocy z piątku na sobotę i dokończyli w noc później. Płyty informacyjne zostaną zachowane, a podstawa cokołu będzie tymczasowo pokryta granitowymi płytami.
Prace prowadzone są przez Zakład Robót Hydrotechnicznych i Podwodnych UW-Service. Renowacja potrwa przynajmniej do przyszłego roku. Wciąż nie podjęto jeszcze decyzji, czy po remoncie maszt Maciejewicza powróci na swoje dotychczasowe miejsce przy Trasie Zamkowej.
Źródło: www.kurier24.pl