Jednym z podstawowych celów działalności każdego armatora pozostaje możliwie jak najbardziej efektywne świadczenie wybranych przez siebie usług – włączając w to zapewnienie profesjonalnego oraz wykwalifikowanego personelu na statku. Ochrona zdrowia każdego z marynarzy pozostaje jednym z głównych obowiązków, które spoczywają na barkach armatorów i muszą być bezwzględnie przez nich respektowane, niezależnie od szerokości geograficznej.
Powyższe tezy są skorelowane z obowiązkiem stworzenia bezpiecznego miejsca pracy dla marynarza. Niestety, praktyka w wielu przypadkach dalece odbiega od powyższych dyspozycji i nakazów wynikających z przepisów prawa. Najlepszym przykładem jest obecny chaos proceduralny oraz informacyjny związany z pandemią Covid-19, który uwypuklił konieczność odpowiedniego, prewencyjnego działania względem innych chorób – zarówno na poziomie międzynarodowym jak i krajowym.
W niniejszym artykule omówimy podstawowe kwestie prawne dotyczące jednego z najbardziej niebezpiecznych patogenów z perspektywy pracy na morzu tj. malarii oraz uwypuklimy problemy praktyczne, z którymi borykają się marynarze pracujący w rejonach o wysokim lub podwyższonym ryzyku zarażenia patogenem.
Malaria jako choroba zagrażająca zdrowiu
Zgodnie z informacjami dostępnymi na stronie Międzynarodowej Organizacji Zdrowia (ang. World Health Organization – WHO), malaria klasyfikowana jest jako choroba zagrażająca zdrowiu, wywoływana przez pasożyty zarodźca (Plasmodium), które są transmitowane w wyniku ukąszenia zainfekowanych samic widliszka (ang.Anopheles mosquitoes). Spośród ponad 100 gatunków plasmodium można wyróżnić pięć, które mają wpływ na zdrowie człowieka: zarodziec sierpowaty (Plasmodium falciparum), zarodziec ruchliwy (Plasmodium vivax), zarodziec owalny (Plasmodium ovale), zarodziec pasmowy (Plasmodium malariae) oraz zarodziec małpi (Plasmodium knowlesi).[1]
Według Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10, malaria została sklasyfikowana odpowiednio w kodach od B50 do B54.[2] Szacuje się, iż w 2019 roku światowa ilość przypadków malarii wyniosła 229 milionów w 87 państwach. [3]
Pierwsze objawy ujawniają się zwykle od 10 do 15 dni od ukąszenia. Występujące dolegliwości takie jak: bóle głowy, dreszcze oraz gorączka mogą być trudne do prawidłowego zdiagnozowania jako malaria. Po 24 godzinach od wystąpienia początkowych objawów, przebieg choroby może się zaostrzyć a nawet doprowadzić do zgonu. [5]W niektórych przypadkach, pierwsze symptomy patogenu mogą wystąpić nawet po roku od momentu ukąszenia. [6] Potencjalnie długi okres inkubacji malarii może doprowadzić do trudności w zakresie skutecznej diagnozy oraz leczenia choroby. Istnieje wówczas zwiększone prawdopodobieństwo cięższego przebiegu malarii.
W rezultacie, do grupy szczególnego ryzyka należy zaliczyć marynarzy, z uwagi na ich znaczny poziom mobilności i możliwie długi proces rozwoju patogenu, który może doprowadzić do zmniejszenia szansy na prawidłową diagnozę choroby.
W kontekście geograficznym, do najbardziej zagrożonych rejonów można zaliczyć Afrykę Wschodnią oraz Afrykę Zachodnią, większość obszaru Oceanii, północno wschodnią część Ameryki Południowej oraz Azję Południowo Wschodnią. [4] Należy podkreślić, iż zjawisko ocieplenia klimatu może dodatkowo sprzyjać rozprzestrzenianiu się malarii w rejonach dotkniętych chorobą, a nawet doprowadzić do rozszerzenia się patogenu na nowe obszary. [7] Dlatego wprowadzenie szczególnych procedur przeciwdziałających potencjalnemu zakażeniu malarią wydaje się być absolutną koniecznością.
Ochrona zdrowia marynarzy na statkach – regulacje prawne
Jednym z elementarnych źródeł prawa międzynarodowego, które reguluje pracę marynarzy na morzu jest Konwencja o pracy na morzu, przyjęta przez Konferencję Ogólną Międzynarodowej Organizacji w Genewie z 23 lutego 2006 r. (zwana jako „Maritime Labour Convention” – w skrócie „MLC”). W tym akcie prawnym znajdują się wytyczne, które muszą być zaimplementowane przez wszystkie Państwa-Strony konwencji. Do fundamentalnych zasad MLC należy zaliczyć prawo każdego marynarza do bezpiecznego miejsca pracy, które będzie spełniać właściwe normy bezpieczeństwa.
Informacje odnośnie ochrony medycznej marynarzy znajdują się w prawidle 4.1 MLC.
W normach konwencyjnych przyjęto założenie, na mocy których każdy marynarz jest uprawniony do szybkiej, nieodpłatnej opieki medycznej na statku oraz lądzie. Należy w to włączyć środki przeciwdziałające zaistniałym schorzeniom oraz możliwe rozwiązania prewencyjne, takie jak np. dostępność określonych medykamentów na pokładzie danej jednostki.
Wybrane fragmenty prawidła 4.1MLC
„Prawidło 4.1
– Opieka medyczna na statku i na lądzie
Cel: Ochrona zdrowia marynarzy i zapewnienie im szybkiego dostępu do opieki medycznej na statku i na lądzie
1. Każdy Członek zapewni, że wszyscy marynarze na statku, który pływa pod jego banderą, objęci będą odpowiednimi działaniami w zakresie ochrony zdrowia i że będą mieć dostęp do właściwej opieki medycznej podczas pracy na statku.
[…]
4. Krajowe ustawodawstwo będzie zawierać co najmniej następujące wymagania:
(a) wszystkie statki będą posiadać na pokładzie apteczkę, sprzęt medyczny i przewodnik lekarski, których specyfikacje zostaną określone i które będą poddawane regularnym inspekcjom przez właściwą władzę; wymagania krajowe będą uwzględniać rodzaj statku, liczbę osób na nim oraz naturę, miejsce przeznaczenia i czas trwania rejsów oraz właściwe krajowe i międzynarodowe normy medyczne”
Szczegółowe zapisy dot. dostępności medykamentów znajdują się we właściwych źródłach prawa krajowego państwa-bandery.
W polskim systemie prawnym, dostęp do leków na pokładzie statku reguluje Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 10 grudnia 2015 roku w sprawie apteczek okrętowych i apteczek medycznych oraz wzoru karty zdrowia dla marynarza na statku morskim (Dz.U.2015.2106 z dnia 2015.12.10).
W załączniku numer 1 do rozporządzenia przedstawiono szczegółową listę wymaganych medykamentów względem trzech typów statków morskich:
Typ A: dla statków pełnomorskich lub rybackich bez ograniczenia długości rejsu.
Typ B: dla statków pełnomorskich lub rybackich odbywających rejs w odległości mniejszej niż 150 mil morskich od najbliższego portu z odpowiednim sprzętem medycznym oraz statków pełnomorskich lub rybackich, które odbywają rejs w odległości mniejszej niż 175 mil morskich od najbliższego portu z odpowiednim sprzętem medycznym i pozostają stale w zasięgu helikopterowej służby ratownictwa.
Typ C: dla statków portowych, łodzi i statków pozostających bardzo blisko brzegu lub nieposiadających kabiny mieszkalnej innej niż sterówka.
Leki przeciwmalaryczne (jak np. Atovaquone/Proguanil (Malarone) zakwalifikowano w ust. 7 pkt. 4) załącznika do przedstawionego rozporządzenia, w pozycji „leki przeciwpasożytnicze”. W konsekwencji, medykamenty tego typu muszą być dostępne dla marynarzy każdego statku typu A oraz B. Warto zaznaczyć, iż lepszym rozwiązaniem byłoby dokładne określenie wymagań względem leków przeciwmalarycznych w oddzielnej kategorii.
Dla porównania, w brytyjskim systemie prawnym, informacje o koniecznych lekach znajdują się w wytycznych wydanych przez Maritime and Coastguard Agency o sygnaturze MSN1905 (M+F), [9]. W treści regulacji wskazano na lek przeciwmalaryczny o nazwie „Doxycycline 100mg”, obowiązkowy dla statków typu A oraz B.
Mimo konieczności zaopatrzenia apteczki statku w odpowiednie lekarstwa, pełna ochrona przed malarią nie jest gwarantowana – w związku z tym niezbędne jest wdrożenie dodatkowych środków prewencyjnych. Zgodnie z wytycznymi wydanymi przez Maritime and Coastguard Agency o nazwie „MGN 652 (M+F) – Prevention of Infectious Disease at Sea” [10] zalecane są następujące działania:
– noszenie spodni oraz koszul z długim rękawem podczas aktywności na pokładzie lub na lądzie.
– używanie repelentów względem odsłoniętych części skóry,
– jeżeli to możliwe, zamykanie drzwi, bulajów,
– stosowanie moskitier,
– używanie preparatów przeciw komarom lub innych środków owadobójczych podczas korzystania z kajuty oraz innych pomieszczeń,
– stosowanie klimatyzacji z filtrem, o ile jest to możliwe,
– jeżeli załoga ma przebywać na lądzie w nieklimatyzowanym pomieszczeniu, zaleca się stosowanie moskitiery na łóżko, zaimpregnowanej permetryną (środek owadobójczy).
Aktualny etap prac nad szczepionką przeciwmalaryczną
Dane zebrane przez Światową Organizację Zdrowia wskazują, iż ponad 30 różnych szczepionek przeciwmalarycznych znajduje się w fazie badań. [11] Aktualnie, preparat RTS,S/AS01, oznakowany przez belgijskie przedsiębiorstwo GlaxoSmithKline jako Mosquirix, pozostaje w najbardziej zaawansowanym stopniu produkcji. [12] W sierpniu 2015 roku, wyżej wymieniony środek został zaakceptowany przez Europejską Agencję Leków. [13] Należy podkreślić, iż powyższy preparat został zaakceptowany wyłącznie do użytku dla dzieci w wieku od 6 tygodni do 17 miesięcy. Rezultaty 3 etapu badań wykazały, iż szczepionka może być skutecznym czynnikiem wspomagającym odporność przed malarią. Medykament zmniejszył ilość zachorowań grupy badawczej o ok. 39%, a także uchronił ok. 29% badanych przed ciężkim przebiegiem choroby. [14] W 2019 roku pilotażowe programy szczepień zostały wdrożone w Malawi, Ghanie oraz Kenii. [15]
Drugim projektem wartym uwagi jest szczepionka PfSPZ, produkcji amerykańskiego przedsiębiorstwa Sanaria Inc. Według producenta, preparat będzie mógł być stosowany względem osób dorosłych. W roku 2020 rozpoczęły się badania kliniczne szczepionki wśród 2100 ochotników na wyspie Bioko (Gwinea Równikowa). [16]
Aktualnie szczepionka przeciwmalaryczna nie pozostaje dostępna dla marynarzy. Niemniej jednak, w przypadku pozytywnych wyników testów klinicznych preparatu PfSPZ oraz zaaprobowania owego środka przez właściwe podmioty – konieczne byłoby niezwłoczne przystąpienie do prac nad programem ochrony grup zawodowych, które pozostają szczególnie narażone na działanie powyższego patogenu. Wnioski płynące z pandemii Covid-19 są jednoznaczne, marynarze są zakwalifikowani jako grupa „key workers”, dzięki którym pomimo zagrożenia pandemicznego utrzymano dynamikę transportu międzynarodowego.
Z uwagi na powyższe tezy, należałoby dążyć do znalezienia efektywnych środków ochrony przed malarią.
Praktyczne problemy związane z ochroną marynarzy przeciwko malarii
Z perspektywy praktycznej należy wskazać, iż pomimo przytoczonych reguł konwencyjnych oraz szczegółowych środków krajowych w zakresie ochrony przed malarią, zbyt często zdarzają się przypadki zaniedbań ze strony armatorów/pracodawców w opisywanym aspekcie. Z uwagi na wieloletnie doświadczenie Kancelarii w zakresie dochodzenia szeroko pojętych roszczeń odszkodowawczych, przedmiotem kilkunastu spraw była reprezentacja marynarzy, u których doszło do zakażenia malarią w sporze pomiędzy pracodawcą/armatorem.
Tytułem przykładu można przytoczyć sytuację, w której cypryjski pracodawca w niedostateczny sposób zabezpieczył pracowników statku przed ewentualnym zakażeniem malarią, pomimo sporządzenia szczegółowych procedur wewnętrznych na tę okoliczność. Jednostka, na której pracował Klient Kancelarii przepływała przez obszar Afryki Zachodniej, gdzie zagrożenie malarią pozostaje szczególnie wysokie. Pomimo wspomnianych czynników, na pokładzie ww. statku nie znajdowały się odpowiednie leki przeciwmalaryczne.
W momencie zakończenia okresu służby, Klient Kancelarii został wymustrowany ze statku na terytorium Republiki Ghany. Co istotne, przed zejściem ze statku marynarz nie otrzymał jakichkolwiek środków prewencyjnych, które mogłyby zmniejszyć szansę zachorowania na malarię. W rezultacie istniało bardzo duże prawdopodobieństwo, iż Klient Kancelarii miał kontakt z chorobą w podczas wykonywania pracy lub w trakcie oczekiwania na lot powrotny do Polski.
Po upływie około 20 dni od wymustrowania ze statku, stan zdrowia marynarza wyraźnie się pogorszył. Z uwagi na wystąpienie takich objawów jak gorączka oraz dreszcze, Klient Kancelarii udał się do Centrum Opieki Medycznej w miejscu swego zamieszkania. Po potwierdzeniu faktu, iż marynarz przebywał na terytorium Ghany 3 tygodnie temu, lekarz zadecydował o niezwłocznym przetransportowaniu pacjenta do Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni. Następnie, dodatkowe badania medyczne w Gdyni potwierdziły obecność pasożytów malarii w organizmie Klienta Kancelarii. Przez kolejne dwa tygodnie pacjent był poddany właściwemu leczeniu.
Po upływie czterech miesięcy od zakończenia hospitalizacji, Klient Kancelarii został zbadany przez lekarza medycyny morskiej i tropikalnej. Wskazany specjalista wykazał, iż marynarz nie powinien pracować na pokładach statków, które przepływają przez obszary zagrożone malarią.
Pomimo szybkiego procesu diagnozy oraz hospitalizacji, u pacjenta zaobserwowano długotrwałe pogorszenie stanu zdrowia, w postaci komplikacji związanych z funkcjonowaniem takich organów jak śledziona czy płuca. Przez kolejne 12 miesięcy Klient Kancelarii musiał być poddany wielu zabiegom medycznym, włączając w to 3 miesięczną rekonwalescencję oraz operację guza płuc.
W konsekwencji, marynarz, który do czasu zachorowania na malarię nie cierpiał na poważniejsze dolegliwości zdrowotne, przez kolejnych kilka miesięcy nie był w stanie wykonywać swoich obowiązków zawodowych. Dodatkowo, zgodnie z zaleceniami lekarskimi, u Klienta Kancelarii wykluczono jakąkolwiek aktywność na obszarach, gdzie występuje zagrożenie zakażenia malarią. Sytuacja ta doprowadziła do znacznego ograniczenia możliwości wykonywania pracy zarobkowej przez marynarza.
Pomimo obowiązku odpowiedniego zaopatrzenia zawartości apteczki na pokładzie statku, pracodawca Klienta Kancelarii nie zadbał o dostępność leków przeciwmalarycznych dla marynarzy. Powyższe uzasadnia twierdzenie, iż pracodawca nie zachował standardów przewidzianych w ust. 4 wytycznej B4.1 prawidła 4.1 Konwencji MLC.
„Apteczka i jej zawartość, jak również sprzęt medyczny i przewodnik medyczny, powinny być właściwie utrzymywane i regularnie przeglądane w odstępach nie dłuższych niż 12 miesięcy przez osoby wyznaczone przez właściwą władzę, które powinny zagwarantować, że etykiety, daty ważności i warunki przechowywania wszystkich lekarstw oraz sposoby ich użycia będą sprawdzane i że cały sprzęt będzie funkcjonować prawidłowo[…]”
Po przedstawieniu powyższych okoliczności przez Kancelarię, pracodawca uważał, iż odszkodowanie będzie należne wyłącznie za okres bezpośredniego zachorowania na malarię przez marynarza. Nie ustosunkowano się do tego, iż pracodawca dopuścił się zaniedbania pod względem ochrony zdrowia i życia na pokładzie statku, gdzie Klient Kancelarii pracował.
Ponadto, pracodawca nie zauważył istotnego problemu ograniczenia zakresu możliwej działalności zawodowej marynarza.
Zanim przejdziemy do opisania kolejnego przypadku warto zauważyć, iż niektóre odmiany malarii mogą doprowadzić do poważnych powikłań oraz możliwych nawrotów choroby. Tak się stało podczas podróży jednego z Klientów Kancelarii, który pełnił obowiązki oficera wachtowego podczas rejsu z Jordanii do Dżibuti (państwo znajdujące się pomiędzy Somalią a Erytreą, na wysokości Zatoki Adeńskiej). W pewnym momencie marynarz został ukąszony przez zarażoną samicę komara. Po około 14 dniach od zakażenia,
u Klienta Kancelarii stwierdzono osłabienie, gorączkę oraz dreszcze. Na pokładzie statku leki przeciwmalaryczne nie były dostępne. Po 4 dniach od wystąpienia pierwszych objawów choroby, stan zdrowia marynarza nie uległ poprawie, co w konsekwencji doprowadziło do konieczności przetransportowania Klienta Kancelarii do szpitala w Dżibuti. Podczas pobytu w placówce medycznej, u pacjenta zdiagnozowano malarię oraz wdrożono standardową procedurę leczenia tej choroby.
Po kilku dniach marynarz poczuł się lepiej, co umożliwiło wystawienie certyfikatu „fit for fly” przez właściwego lekarza. Wówczas, Klient Kancelarii został repatriowany do Polski.
Po powrocie do kraju marynarz pozostawał pod opieką Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni, gdzie kontynuowano leczenie. Po przeprowadzeniu szczegółowych badań w Polsce, lekarz poinformował pacjenta, iż stwierdzony rodzaj malarii (Plasmodium vivax) może skutkować nawrotami choroby. Klient Kancelarii został wypisany ze szpitala po 5 dniach.
Niestety, po upływie miesiąca od opuszczenia Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej, u pacjenta stwierdzono nawrót malarii, co doprowadziło do konieczności ponownej hospitalizacji marynarza na okres jednego tygodnia.
Po 30 dniach od pierwszego zaktywizowania się choroby, Klient Kancelarii został przebadany przez lekarza wyznaczonego przez pracodawcę. Podczas tego badania lekarskiego stwierdzono, iż pracownik jest już zdolny do pracy. W konsekwencji, marynarz otrzymał certyfikat „fit for duty” i miał powrócić do wykonywania swych obowiązków zawodowych w ciągu 3 następnych miesięcy.
Drugi nawrót choroby nastąpił tydzień przed planowanym powrotem Klienta Kancelarii na statek. Wówczas, marynarz musiał poddać się ponownemu, kosztownemu leczeniu przeciw malarii. Pracodawca Klienta Kancelarii odmówił zwrotu kosztów leczenia za wspomnianą hospitalizację. Według pracodawcy, po wystawieniu certyfikatu „fit for duty” marynarz był już zobowiązany do samodzielnego pokrywania kosztów opieki medycznej.
Trzeci nawrót malarii u Klienta Kancelarii nastąpił 90 dni później. W trakcie ponownej hospitalizacji lekarz zdecydował się na zastosowanie bardziej intensywnych metod leczenia względem pacjenta. Co więcej, ponownie przeprowadzone badania medyczne wykazały, iż choroba oraz leczenie doprowadziły do uszkodzenia wątroby oraz śledziony marynarza.
Po zakończeniu kolejnego procesu leczenia, Klient Kancelarii został przebadany przez właściwego specjalistę medycyny morskiej i tropikalnej, który orzekł, iż pacjent powinien pozostawać pod ciągłą opieką we właściwej placówce medycznej. Dodatkowo, lekarz stwierdził, iż marynarz pozostaje trwale niezdolny do wykonywania pracy na morzu.
Z uwagi na powyższe, Kancelaria próbowała dochodzić zapłaty odpowiedniej rekompensaty oraz zwrotu pozostałych kosztów leczenia na rzecz marynarza. Zaniedbania pracodawcy pod względem implementacji środków ochrony przed malarią spowodowały naruszenie obowiązujących norm międzynarodowych. W szczególności, pracodawca dopuścił się rażącego uchybienia prawidła 4.1 Konwencji MLC, które zakłada obowiązek zapewnienia odpowiedniego poziomu opieki medycznej względem marynarzy. Co więcej, pracodawca powinien upewnić się, iż pracownicy wykonują swe obowiązki w bezpiecznym i higienicznym środowisku pracy. Wreszcie, w myśl prawidła 4.2 MLC, marynarze powinni być chronieni przed ponoszeniem finansowych konsekwencji choroby, która nastąpiła w związku z ich zatrudnieniem.
Pomimo, iż gwarancja zabezpieczenia ubezpieczeniowego na wypadek permanentnego uszczerbku na zdrowiu powinna być zapewniona, pracodawca uznał, iż dodatkowe świadczenie (odszkodowanie w ramach trwałej niezdolności do pracy) nie będzie przysługiwało marynarzowi. Zgodnie z przyjętymi warunkami umowy pomiędzy Klientem Kancelarii a pracodawcą, suma odszkodowania może być wypłacona wyłącznie w wyniku stwierdzonej niezdolności do pracy, będącej konsekwencją wypadku przy pracy, a nie zaistniałej choroby.
W rezultacie, odmówiono wypłaty świadczenia względem marynarza, który był narażony na zachorowanie oraz ewentualne powikłania wyłącznie z uwagi na pełnione na tym obszarze obowiązki zawodowe.
Należy również podkreślić, iż w wielu prowadzonych przez Zespół Kancelarii sprawach, udało się wynegocjować korzystne dla marynarzy ugody m.in. wykazując zaniedbania armatorów/pracodawców w zakresie prewencji przed malarią na statkach.
Zakwalifikowanie malarii jako choroby zawodowej
Analizując drugi przypadek, należałoby zastanowić się nad ewentualnym rozszerzeniem zakresu zabezpieczenia marynarzy przed malarią, na poziome międzynarodowym oraz krajowym. Choć schorzenie zostało zakwalifikowane jako trwała przeszkoda do kontynuowania kariery zawodowej marynarza co np. na gruncie prawa polskiego mogłoby prowadzić do zakwalifikowania dolegliwości jako choroby zawodowej [17] – brakuje jednoznacznego stanowiska na gruncie międzynarodowym w tym zakresie, co skutecznie ogranicza zapewnienie wystarczającego poziomu ochrony pracowników morskich. Lista chorób zawodowych o nazwie „List Of Occupational Diseases (Revised 2010)“ [18], opublikowana przez Międzynarodową Organizację Pracy (ang. International Labour Organization – ILO) nie uwzględnia malarii jako choroby zawodowej w punkcie 1.3, dotyczącym chorób pasożytniczych (ang. Biological agents and infectious or parasitic diseases). [18] W trakcie trwania prac nad wspomnianą listą, wśród ekspertów pojawiały się głosy, iż wspomniana choroba stanowi poważny problem dla dużej części pracowników, a zwłaszcza dla osób przybywających z obszarów niezagrożonych. Jednakże, grupy eksperckie w ostateczności nie zdecydowały się na włączenie malarii do listy chorób zawodowych. [18]
Ostateczne uwzględnienie postulatów części ekspertów Międzynarodowej Organizacji Pracy sprzed 10 lat mogłoby przynieść wiele korzyści oraz usprawnień w omawianym zakresie. W szczególności, podkreśliłoby to poziom zagrożenia, który stwarza malaria, co mogłoby skłonić państwa członkowskie do wprowadzenia dodatkowych środków prewencyjnych na poziomie krajowym. Marynarze byliby potencjalnie lepiej chronieni przed ewentualnymi zaniedbaniami pracodawców, co poprawiłoby poziom bezpieczeństwa na statku, a w razie stwierdzenia nieprawidłowości, zwiększyłoby to szanse na uzyskanie należnego odszkodowania lub innych świadczeń. Proponowane rozwiązanie może skuteczniej przekonać pracodawców do efektywnego zaimplementowania adekwatnych środków ochronnych, włączając w to bardziej korzystne niż obecnie stosowane warunki zabezpieczenia społecznego przeciwko malarii – uwzględniając indywidualne normy ubezpieczenia zdrowotnego personelu.
Wnioski
Niewystarczający poziom ochrony marynarzy przed malarią można zauważyć na wielu płaszczyznach. Dlatego, należałoby wysunąć postulat stworzenia jednolitej, międzynarodowej procedury przeciwmalarycznej, która w sposób jasny określałaby konieczne działania ze strony pracodawców/armatorów. W szczególności, właściwym działaniem byłoby zakwalifikowanie malarii jako choroby zawodowej oraz precyzyjne opisanie poszczególnych działań prewencyjnych, takich jak np. dostępność leków, zapewnienie indywidualnych środków ochronnych czy procedur postępowania na wypadek wystąpienia pierwszych objawów patogenu.
Konieczność stosowania proponowanych norm powinna być uwzględniona przez właściwe organy danego państwa-bandery, które są odpowiedzialne za kontrolę bezpieczeństwa pracy na morzu.
Należałoby zastanowić się nad wprowadzeniem obowiązku posiadania leków przeciwmalarycznych na pokładzie każdego statku, niezależnie od działalności operacyjnej danej jednostki. Z uwagi na dynamiczny charakter pracy marynarzy oraz możliwie długi okres inkubacji opisywanej choroby istnieje prawdopodobieństwo, iż pozornie zdrowa osoba mogłaby doświadczyć pierwszych objawów w miejscu, gdzie środki oraz pomoc medyczna byłyby niedostępne lub znacząco ograniczone.
Obowiązek zapewnienia odpowiedniego zabezpieczenia medycznego personelu statku po zakończeniu kontraktu powinien być dodatkowo uwzględniony. Tak samo niezbędne pozostawałoby dostosowanie systemu zabezpieczenia ubezpieczeniowego marynarzy, który zapewniłby ochronę tej kategorii osób, które nie byłyby już zdolne do wykonywania pracy na obszarach zagrożonych malarią.
Warto wysunąć rekomendację dotyczącą możliwego zastosowania szczepionki przeciwmalarycznej w momencie, gdy zostanie opracowana odpowiednia technologia dla osób dorosłych, przy równoczesnym potwierdzeniu skuteczności oraz poziomu bezpieczeństwa danego preparatu. Pozwoli to na dodatkową maksymalizację poziomu ochrony marynarzy, zgodnie z przyjętymi normami prawidła 4.1 Konwencji MLC.
Przypisy:
1. Corinne Idnani, Andrzej Kotłowski, “The morbidity of malaria: a strategy for seafarer safety”, Int Marit Health 2011; 62, 4: 209–290, str. 247.
2. icd10data.com/ICD10CM/Codes/A00-B99/B50-B64 (Dostęp na dzień: 13.04.2021 r.).
3. World Health Organization, “World malaria report 2020: 20 years of global progress and challenges”, str.14 (Dostęp na dzień: 13.04.2021 r.).
4. International Association for Medical Assistance to Travellers,” World Malaria Risk Chart – Geographical distribution of Malaria risk areas, Plasmodium falciparum drug-resistant areas, principal mosquito vectors, and guidelines for suppressive medication by country”, grudzień 2020. Dostępny na stronie internetowej: iamat.org/assets/files/3%20World%20Malaria%20Risk%20Chart.pdf (Dostęp na dzień: 01.04.2021 r.).
5. https://www.who.int/health-topics/malaria#tab=tab_2 (Dostęp na dzień: 13.04.2021 r.).
6. United Kingdom National Health Service – nhs.uk/conditions/malaria/symptoms/
7. S.D. Fernando, “Climate Change and Malaria – A Complex Relationship”, artykuł dostępny na stronie:
https://www.un.org/en/chronicle/article/climate-change-and-malaria-complex-relationship (Dostęp na dzień: 13.04.2021 r.) .
8. Dyrektywa 92/29/EWG dotycząca minimalnych wymagań w dziedzinie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w celu poprawy opieki medycznej na statkach.
9. gov.uk/government/publications/msn-1905-mf-application-of-the-ships-medical-stores-regulations-1995 (Dostęp na dzień: 13.04.2021 r.).
10. assets.publishing.service.gov.uk/government/uploads/system/uploads/attachment_data/file/972461/MGN_652_-_FINAL.pdf (Dostęp na dzień: 13.04.2021 r.).
11. who.int/immunization/research/development/Rainbow_tables/en/ (Dostęp na dzień: 13.04.2021 r.).
12. Anna Kuna, Michał Gajewski, „Malaria vaccine for travellers — where are we now?”, Int Marit Health 2019; 70, str.66.
13. Szczegółowe dane dostępne na stronie Europejskiej Agencji Leków: www.ema.europa.eu/en/mosquirix-h-w-2300.
14. apps.who.int/iris/bitstream/handle/10665/272456/WHO-CDS-GMP-2018.05-eng.pdf?ua=1, str 2. (Dostęp na dzień:13.04.2021 r.).
15. afro.who.int/news/malaria-vaccine-launched-kenya-kenya-joins-ghana-and-malawi-roll-out-landmark-vaccine-pilot (Dostęp na dzień: 13.04.2021 r.).
16. nature.com/articles/d41586-019-01232-4 (Dostęp na dzień: 13.04.2021 r.).
17. Zgodnie z ust. 26 wykazu chorób zawodowych, stanowiących załącznik do Rozporządzenia Rady Ministrów z 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych – choroby zakaźne lub pasożytnicze albo ich następstwa mogą być uznane za schorzenie tego rodzaju.
18. International Labour Organization, „List Of Occupational Diseases (Revised 2010)“ – ilo.org/wcmsp5/groups/public/—ed_protect/—protrav/—safework/documents/publication/wcms_150323.pdf (Dostęp na dzień: 13.04.2021 r.).
Radca prawny – Mateusz Romowicz
Współautorem jest prawnik Maciej Kotarbiński.
http://www.kancelaria-gdynia.eu
www.facebook.com/Legal.Marine.Mateusz.Romowicz
Autorzy pracują w Kancelarii Radcy Prawnego Legal Consulting – Mateusz Romowicz.