List Otwarty z Okazji Dni Morza 2013

lip 1, 2013 | Polskie nowości

1znaczekSzanowny Pan Bronisław Komorowski, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej,

Szanowny Pan Donald Tusk, Prezes Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej

 

 

List Otwarty z Okazji Dni Morza 2013

Szanowny Panie Prezydencie!

Szanowny Panie Premierze!

Powodowani troską obywatelską zwracamy się do Panów w sprawie podjęcia niezbędnych działań i decyzji w celu odrodzenia polskiej żeglugi, polskiej bandery handlowej i zawodu marynarza. Jest to zadanie realne dzięki przemianom, jakie w ostatnich latach nastąpiły w sposobie zarządzania flotą światową; wzrosło bowiem znaczenie tych zasobów, którymi Polska dysponuje w znacznej ilości, przede wszystkim wykwalifikowanych kadr. To właśnie kadry, zarówno lądowe, jak i pływające, są magnesem, który ściąga do Polski przedsiębiorstwa żeglugowe tworzące u nas swoje ośrodki zarządzania statkami. W dziedzinie lokalizacji tego rodzaju przedsięwzięć upadły bowiem bariery polityczne, cywilizacyjne i techniczne. Już teraz, mimo utrudnień, istnieje w naszym kraju siedem spółek operujących łącznie ponad 100 statkami będącymi własnością zagranicznego kapitału. Firmy te zatrudniają polską kadrę kierowniczą i polskich marynarzy, płacą w Polsce podatki i inne państwowe daniny, jednak eksploatowane przez nie jednostki noszą bandery innych krajów.  Powoduje to że marynarze i ich rodziny pozostają poza polskim systemem ubezpieczeń społecznych, w „szarej strefie”. Dzieje się tak, ponieważ polska bandera handlowa nie jest konkurencyjna na globalnym rynku usług żeglugowych. Jeżeli to zmienimy, wszystkie owoce pracy polskich pracowników morza pozostaną tutaj w kraju.

Bezowocne prace nad dostosowaniem polskiego prawa morskiego do standardów światowej żeglugi trwają  kilkanaście lat. W tym czasie większość krajów morskich, w tym przodujące państwa UE, dokonała głębokich reform w tej dziedzinie. Motywowała je świadomość korzyści wynikających z synergii własnej bandery i skupienia w swoich portach jak największej liczby usług świadczonych flocie handlowej. Polskie opóźnienie wynika przede wszystkim z braku zrozumienia w centralnych ośrodkach władzy, jak działa współczesna żegluga międzynarodowa. Jest to szokujące w kraju, który jako jeden z nielicznych na świecie zapewnia swoim kadrom marynarskim wyższe wykształcenie, i to na bardzo wysokim poziomie. Absolwenci polskich akademii morskich zajęli setki kierowniczych stanowisk w zagranicznych firmach żeglugowych, zmienili sposób myślenia ich właścicieli, wreszcie potrafili przebić „szklany sufit” do najwyższych stanowisk. Tymczasem w Polsce nie myśli się o tym, jak ów kapitał ludzki i społeczny przywrócić krajowi, ale działa się w sposób, który może spowodować  masowe bezrobocie marynarzy i emigrację jako jego skutek. Polega to, między innymi, na zaniechaniu wprowadzenia w życie postanowień Konwencji MOP o pracy na morzu z 2006 roku oraz na dążeniu do pozbawienia marynarzy tradycyjnych praw dotyczących podatków.

Prosimy więc Pana Prezydenta i Pana Premiera o osobiste zainteresowanie się ustawą o pracy na statkach morskich, żeby w pełni inkorporowała postanowienia Konwencji MOP o pracy na morzu, oraz żeby objęła wszystkich polskich marynarzy bez jakiejkolwiek dyskryminacji związanej z banderą zatrudnienia. Chodzi o zrównanie naszych marynarzy w prawach z marynarzami, obywatelami innych krajów UE, tak aby nadal byli konkurencyjni na międzynarodowym rynku pracy. Prosimy też o osobiste poparcie dla inicjatywy stworzenia w Polsce centrum zarządzania statkami, co pozwoliłoby na stworzenie nowych miejsc pracy, zachęciło do rejestrowania statków w naszym kraju oraz inicjowało odbudowę żeglugi narodowej. Szczególnie ważny jest powrót pod polską banderę statków należących do skarbu państwa, ponieważ siła głosu każdego kraju w międzynarodowych organizacjach morskich zależy od wielkości floty pod jego banderą. Nie możemy dopuszczać do tego, aby tonaż należący do Polski „głosował” tak jak obecnie przeciwko naszym interesom, ponieważ jest zarejestrowany poza naszymi granicami.
Święto Morza, obchodzone od lat trzydziestych ubiegłego wieku, było niegdyś manifestacją radości, że Polska jest prawdziwym krajem morskim, to znaczy, iż morze żywi ją i bogaci. Mamy szansę przywrócić tę satysfakcję, ale wymaga to zgodnego uznania, że państwo ochrania wszystkich swoich obywateli niezależnie od zawodu, oraz wymaga otwartości na innowacje polityczne, prawne i społeczne wynikające z procesów obejmujących cały świat.

Składamy wyrazy uszanowania pozostając z nadzieją, że będziemy mogli podjąć jak najszybciej owocną dyskusję w sprawie naprawienia sytuacji prawnej polskich ludzi morza, firm żeglugowych, a co za tym idzie całej gospodarki narodowej.  Niech tworzenie nowych dobrze płatnych miejsc pracy oraz zatrzymanie talentu młodych ludzi w kraju będzie nie tylko hasłem ale i rzeczywistością!

Stowarzyszenie Absolwentów Szkół Morskich
Stowarzyszenie Starszych Mechaników Morskich
Związek Agentów i Przedstawicieli Żeglugowych