Inż. Tadeusz Wenda – budowniczy Portu Gdynia – skończyłby 150 lat!

lip 25, 2013 | Port Gdynia

1307230Tadeusz Wenda – twórca i budowniczy portu w Gdyni urodził się w 23 lipca 1863 roku w Warszawie. Skończył Szkołę Główną na Wydziale Matematyczno-Fizycznym oraz Instytut Inżynierów Komunikacji w Petersburgu. Pracował jako projektant i budowniczy linii kolejowych na terenie Rosji. W latach wojny kierował budową portu w Windawie, a także nadzorował przebudowę portu w Rewlu (dziś Tallin). W roku 1918 przyjechał do Polski i objął stanowisko w Ministerstwie Robót Publicznych, które piastował do roku 1920. Od chwili odzyskania przez Polskę niepodległości swoją bogatą wiedzę i zdolności oddał służbie ku jej rozwojowi.

Choć potrzeby polskiego handlu morzem miało zabezpieczać Wolne Miasto Gdańsk w 1920 roku doszło do konfliktu w sprawie zablokowania przeładunku broni do Polski w czasie wojny z Rosją, zawijania polskich okrętów wojennych itp. Wskazało to konieczność budowy własnego portu morskiego. W roku 1920 wiceadmirał Kazimierz Porębski, szef Departamentu Spraw Morskich Ministerstwa Spraw Wojskowych, zlecił inż. Wendzie wybranie miejsca na budowę przyszłego portu oraz wykonanie projektu. Zatwierdzono projekt inż. Wendy dotyczący budowy „tymczasowego portu wojennego i przystani dla rybaków” jako wstępnej inwestycji portowej. Ale nie było to jedyne miejsce, które brano pod uwagę. Jezioro Żarnowieckie z wejściem do portu z morza, Zatoka Pucka z wejściem z morza od strony Wielkiej Wsi, Puck, Rewa, wielki port w Zatoce Puckiej, Hel, Tczew (z kanałem) to pozostałe miejsca, które brano pod uwagę. W lutym 1935 roku Tadeusz Wenda, wspominając dzieje budowy portu gdyńskiego, pisał tak: „(…)Piszący te słowa, któremu przypadł w udziale wybór miejsca dla portu i wykonanie jego projektu, po dokładnym obejrzeniu wybrzeża morskiego, przyszedł do przekonania, że jedynym i najlepszym miejscem do budowy portu jest dolina między tzw. Kępą Oksywską i Kamienną Górą. Ponieważ w tej dolinie leży, znana od dawna polskim letnikom nadmorskim, wioska Gdynia, więc przyszłemu portowi nadano też nazwę Gdynia. (…) Na temat obioru miejsca pod budowę portu odbyły się liczne konferencje i dyskusje publiczne. Wreszcie fachowcy zagraniczni, do których zwrócono się o opinię w tej sprawie, uznali bez wahania, że wybór miejsca pod budowę portu w Gdyni jest najodpowiedniejszy i że Gdynia ma znakomite warunki techniczne dla tego celu (…)”.

W 1921 roku rozpoczęto budowę portu. Ale miała to być tylko przestrzeń dla małych okrętów wojennych oraz port schronienia dla rybaków. Dopiero presja opinii społecznej wpłynęła na Sejm, który 23 września 1922 roku przyjął ustawę upoważniającą rząd do budowy portu w Gdyni. Budową zaprojektowanego przez siebie portu inż. Tadeusz Wenda kierował do 1932 roku. Potem był naczelnikiem jednego z wydziałów Urzędu Morskiego w Gdyni. W roku 1937, w wieku 74 lat, odszedł na emeryturę, odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Zmarł we wrześniu 1948 r. w Komorowie pod Warszawą. Jego imieniem nazwano krótkie nabrzeże w gdyńskim porcie, ulicę, pogłębiarkę, a nawet szkołę na Grabówku.

Zarząd Morskiego Portu Gdynia S.A. przez lata utrzymywał ścisły kontakt z synem inż. Tadeusza Wendy – inż. Jerzym Wenda, mocno emocjonalnie związanym z gdyńskim portem. Wykazywał on niesłabnące zainteresowanie wydarzeniami związanymi z historią Portu Gdynia, pasjonował się jego codzienną pracą, a także planami na przyszłość. Zawsze, z największa dumą podkreślał, że Port był najdroższym „dzieckiem” Ojca. 13 stycznia 2010 roku, w Warszawie zmarł. 15 stycznia 2013 roku inż. Jerzy Wenda obchodziłby 89 urodziny.

Port Gdynia