Zbliżają się święta, śnieg za oknem, coraz dłuższe wieczory… Na ten świąteczny czas chciałam zaproponować lekturę książki mojego ulubionego hiszpańskiego pisarza Arturo Perez – Reverte. „Cmentarzysko Bezimiennych Statków” jest kolejną fascynującą książką o morzu i miłości, historii, tajemnicach i co najważniejsze poszukiwaniu skarbu. Czy można chcieć więcej od dobrej przygody?? Reverte ma niesamowity talent do budowania sensacyjnych czy przygodowych historii w oparciu o dużą dawkę historycznych (bardziej lub mniej) faktów.
Niesforny marynarz Coy, karnie zesłany na stały ląd, spotyka tajemniczą kobietę, która prowadzi go do świata marzeń, prostych emocji i podstawowych pytań. Razem postanawiają odszukać wrak brygantyny, zatopionej blisko dwa i pół wieku temu, rozszyfrować tajemnicę skarbu jezuitów i wyprzedzić profesjonalnych poszukiwaczy skarbów. Czy to im się to uda? Nigdy przedtem morze, historia, świat żagli, nawigacja, przygoda i tajemnica nie splotły się w literaturze w sposób tak fascynujący i mistrzowski jak w „Cmentarzysko Bezimiennych Statków”.
Książka dostępna jest w Księgarni Morskiej: http://www.ksiegarniamorska.pl/index.php?str=60&fun=more&kat=7&id_prod=91
Katarzyna Koj